Lukarny urozmaicają bryłę budynku i dodają uroku monotonnej połaci dachu. Pełnią przy tym istotną funkcję użytkową; doświetlają i powiększają pomieszczenia na poddaszu. Niestety, ich realizacja komplikuje prace oraz podnosi koszty budowy.
Nadbudówki na dachu z oknem oraz osobnym daszkiem najczęściej określa się mianem lukarn (czasem też jaskółek). Ich obecność uatrakcyjnia bryłę budynku, ale jednocześnie – komplikuje konstrukcję dachu, która w efekcie musi unieść dodatkowy ciężar.
Najczęściej spotykane lukarny posiadają proste ścianki boczne i są przykryte różnymi rodzajami daszków (dwuspadowymi, trójspadowymi, kolebkowymi czy też pulpitowymi). Nieco mniej popularne są lukarny owalne, tzw. wole oczka, pozbawione ścianek bocznych. Podczas wykonywania nadbudówek, zwłaszcza wolich oczek, nietrudno o błędy. W trakcie ich budowy wymagana jest duża precyzja, a dachówki trzeba tak dopasować i ułożyć, aby nie dopuścić do przeciekania dachu.
Optymalna wysokość na umieszczenie lukarny, zapewniająca wygodny dostęp do okna, to 85-100 cm od poziomu podłogi. Tzw. jaskółki najlepiej sprawdzają się w stromych dachach oraz na poddaszach o wysokich ściankach kolankowych. Bardziej funkcjonalnym rozwiązaniem jest utworzenie jednej szerszej lukarny z dużym oknem, niż kilku mniejszych, sąsiadujących ze sobą. Duża lukarna wydatnie powiększy powierzchnię poddasza, gdy z kolei ulokowane obok siebie mniejsze nadbudówki utworzą zagłębienia, w których będzie gromadzić się śnieg.
Jaskółki urozmaicają kształt dachu i dodają budynkowi wdzięku. Przypisywane głównie architekturze tradycyjnej, pojawiają się również w budownictwie nowoczesnym, gdzie przybierają prostsze, kubiczne kształty i rzadziej są sytuowane w sposób charakterystyczny dla tradycyjnego budownictwa, czyli symetrycznie. W każdym przypadku, niezależnie od stylu architektury, lukarny przede wszystkim powinny dobrze komponować się z bryłą domu. Warto przy tym pamiętać, że wykonanie lukarny podnosi koszty budowy, a duża ich liczba komplikuje wykonanie więźby dachowej.