Choć ścisła definicja okna energooszczędnego w rzeczywistości nie istnieje, to większość inwestorów zdaje sobie sprawę z faktu, że są to produkty o podwyższonych parametrach termoizolacyjności. Wyższa jakość wyrobów oraz wdrożenie innowacyjnych technologii na etapie ich wytwarzania to czynniki, które generują też niestety większe koszty zakupu. Poniżej analizujemy opłacalność inwestycji w okna energooszczędne.
Producenci stolarki okiennej już od wielu lat dokładają wszelkich starań, by oferowane przez nich produkty nie tylko dorównywały normom, a posiadały parametry znacznie lepsze niż obowiązujące w danym czasie wymagania. Niemniej, właściwie we wszystkich dostępnych ofertach nadal znaleźć można okna o tzw. standardowej jakości, czyli charakteryzujące się przeciętnym, ale i zgodnym z prawem współczynnikiem przepuszczalności termicznej (Uw). Są sytuacje, w których montaż stolarki energooszczędnej jest jedyną rozsądną decyzją i są też takie przypadki, gdzie bardziej racjonalne jest zastosowanie standardowych okien.
Przepisy wobec energooszczędności okien
Wymagania prawne wobec energooszczędności okien, a konkretnie wartości współczynnika przenikania przez nie ciepła (Uw) stale rosną. Powyższą kwestię regulują warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, o których mowa jest w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury. Jeszcze w 2014 roku maksymalny współczynnik przepuszczalności cieplnej wynosił 1,3 W/m2xK (dla okien pionowych) i 1,5 W/m2xK (dla okien połaciowych). Od 1 stycznia 2017 wymienione powyżej wartości zmieniły się na: 1,1 W/m2xK (dla okien pionowych) i 1,3 W/m2xK (dla okien dachowych). Kolejne obostrzenia współczynnika Uw czekają nas w roku 2021. Wówczas jego wartość ma równać się 0,9 W/m2xK (dla okien pionowych) i 1,1 W/m2xK (dla okien dachowych). Zaostrzenie przepisów jest skierowane w stronę upowszechniania budowy domów o niskim zużyciu energetycznym i ma na celu poprawę efektywności energetycznej budynków.
Okna energooszczędne, czyli jakie?
Okna energooszczędne różnią się od standardowych wieloma elementami, choć różnice te nie są zauważalne na pierwszy rzut oka. W celu ograniczenia strat ciepła z ogrzewanych pomieszczeń stosuje się grubsze ramy oraz większą ilość komór powietrznych. W profilach umieszcza się wkładki izolacyjne i przykłada więcej uwagi do pozornie niewiele znaczącego elementu, jakim jest ramka dystansowa. Poprawę parametru Uw przynosi również łączenie szklanych tafli w pakiety (nie tylko dwu-, ale coraz częściej trzyszybowe). Pomiędzy szybami znajduje się pustka (najczęściej wypełniana argonem). Jednak w bardzo dobrych oknach (dedykowanych budownictwu pasywnemu) do wypełniania przestrzeni międzyszybowych wykorzystuje się również krypton (gaz o jeszcze lepszych właściwościach termoizolacyjnych). Coraz powszechniejsze jest też pokrywanie szyb powłokami niskoemisyjnymi. Wszystko to, jak również poprawnie przeprowadzony, tzw. ciepły montaż, podnosi izolacyjność okien.
Kiedy inwestycja w okna energooszczędne jest bezdyskusyjnie opłacalna?
Do domów nowopowstających i budowanych z wykorzystaniem idei energooszczędności już z samego założenia powinno wybierać się wyłącznie okna o jak najniższym współczynniku Uw. Przestrzeganie tej zasady pozwala bowiem na stworzenie budynku o niskim zapotrzebowaniu energetycznym (poniżej 70 Kwh/(m2 x rok), co w dzisiejszym budownictwie coraz częściej staje się pierwszoplanowym priorytetem. W takich sytuacjach szczególnie warto wykorzystać porządne okna z PVC o profilach sześciokomorowych, wyposażone w pakiety trzyszybowe o niskiej emisyjności. Współczynnik Uw takich okien wynosi najczęściej około 0,7 W/m2xK, czyli sporo mniej niż przewidują to obowiązujące aktualnie normy. Dokładana izolacja ścian, podłóg, stropów i dachu w połączeniu z wysokiej jakości stolarką okienną pozwala zaoszczędzić na ogrzewaniu nawet kilkaset zł rocznie. Zwłaszcza, gdy do celów grzewczych wykorzystuje się energię elektryczną lub gaz. Zwrot inwestycji w energooszczędne okna następuje na ogół po kilku latach. Następnie, posiadanie takich okien zaczyna być już wyłącznie czystą korzyścią.
Okna energooszczędne – kiedy rozsądniej jest z nich zrezygnować?
Zakup i montaż okien o podwyższonych parametrach izolacyjności cieplnej mija się z celem w przypadku obiektów źle zaizolowanych lub zupełnie pozbawionych ocieplenia. Brak izolacji termicznej jest nagminny zwłaszcza w starszych budynkach – zarówno wielo-, jak i jednorodzinnych.
Znaczących oszczędności w rachunkach za ogrzewanie nie zauważą również użytkownicy kotłów c.o. na paliwa stałe. Decydują o tym niewygórowane ceny tych paliw, przekładające się bezpośrednio na stosunkowo niskie koszty sezonowego ogrzewania domu. O zwrocie inwestycji w energooszczędne okna można w takich przypadkach mówić dopiero po upływie kilkunastu lat.
Zupełnie innego rodzaju przeszkodą uniemożliwiającą montaż okien energooszczędnych jest brak lub niewystarczająca skuteczność sytemu wentylacyjnego. Pamiętajmy, że jest to szczególnie ważne w domach ogrzewanych gazem oraz paliwami stałymi.